Ostatni koncert 53. Tygodnia Kultury Beskidzkiej to święto zdobywców Złotych Żywieckich Serc.

 Laureaci odebrali najwyższe nagrody i wystąpili dla widzów w żywieckim amfiteatrze.

 

Blisko setka zespołów, ponad 70 koncertów w 10 miejscowościach, w których wystąpiło łącznie około 4 tysiące wykonawców. Tak wyglądał 53. TKB w cyfrach. Liczby są imponujące i stawiają ten festiwal folkloru w światowej czołówce, jednak nie tylko statystyki decydują o wyjątkowości TKB.

 

- Z tymi cyframi wiąże się oczywiście rozmach organizacyjny, który jest możliwy tylko dzięki zaangażowaniu wielu podmiotów, samorządów i instytucji. To współdziałanie to jeden z fenomenów TKB - podkreśla Leszek Miłoszewski, przewodniczący komitetu organizacyjnego. Jak dodaje, zespoły bardzo cenią sobie możliwość udziału w TKB, bo tu mogą liczyć również na fachową konsultację.

 

- Przez cały rok trwa praca nad doborem zespołów - przyznaje Anna Strojny, dyrektor programowo-artystyczny TKB. - Trzeba z jednej strony uwzględnić poziom artystyczny zespołu, jak i wymóg różnorodności reprezentowanych regionów. Nie zaprasza się tych samych zespołów, które już były, albo robimy to po wieloletniej przerwie. Coraz więcej jest też zainteresowanych zespołów polskich. To ważne, bo bez nich zapraszanie gości z zagranicy nie miałoby sensu.

 

- W tym roku w konkursie górali polskich ocenialiśmy aż 24 zespoły. I praca była bardzo trudna, bo prezentowały bardzo wysoki poziom, dbałość o stroje i każdy szczegół programu - dodaje Małgorzata Kiereś, etnograf, przewodnicząca jury. - O nagrodach decydowały szczegółowe analizy całości: muzyki, wierności dla zwyczajów i obrzędów, reżyserii.

 

"Złote Żywieckie Serca" w tym roku otrzymali: zespół "Oldrzychowice" z Oldrzychowic (Czechy) za program "Powitanie arcyksięcia Rudolfa na rynku w Wyndryni", grupa śpiewacza "Podegrodzcy Chłopcy" z Podegrodzia, Zofia Sordyl z Korbielowa, Przemysław Ficek z Jeleśni, Marcin Blachura z Żywca i Eugeniusz Karkoszka z Lipnicy Wielkiej.

 

W odbywających się w ramach TKB Międzynarodowych Spotkaniach Folklorystycznych zwyciężył zespół "Wierchy" z Milówki, a wśród wyróżnionych znalazł się m.in. doceniony za świetnie odtworzone stroje Lachów śląskich zespół "Bestwina" z Bestwiny.

 

bielsko.gosc.pl