Koszarawa w czołówce
Na konferencji prasowej w Skoczowie, z udziałem wiceministra Stanisława Szweda i wicewojewody śląskiego Jana Chrząszcza, podsumowano realizację programu w regionie.
Podczas konferencji, która miała miejsce w Urzędzie Miejskim w Skoczowie, o przebiegu wprowadzania programu Rodzina 500 Plus w naszym regionie mówili także: starosta cieszyński Janusz Król i burmistrz Skoczowa Mirosław Sitko.
- Cieszę się, że praktycznie w całym województwie śląskim program jest wdrażany bardzo sprawnie, za co podziękowania należą się władzom samorządowym, które dobrze radzą sobie z tym zadaniem - mówił wiceminister Stanisław Szwed. - Chcę także zapewnić, że nie ma żadnego zagrożenia dla realizacji programu Rodzina 500 Plus. W tym, jak również w przyszłym roku, środki w budżecie są zapewnione.
- Faktycznie, nie odnotowaliśmy żadnych problemów, ani z przyjmowaniem wniosków, ani z wydawaniem decyzji i przekazywaniem środków na wypłaty świadczenia wychowawczego - przyznawał wicewojewoda Chrząszcz. - Na początku obawialiśmy się kolejek, przy dużej ilości wniosków, ale i tego udało się uniknąć...
Jak informował wicewojewoda Chrząszcz, we wszystkich 167 gminach województwa śląskiego program realizowany jest najsprawniej w porównaniu do innych województw. Złożonych zostało 278 tysięcy wniosków, z czego do 24 czerwca rozpatrzono już 215 tysięcy i wydano decyzje o udzieleniu ponad 765 tysięcy świadczeń na kwotę 382 mln złotych.
- Są takie gminy, gdzie do 24 czerwca udało się już nie tylko zebrać, ale także rozpatrzyć 100 procent wniosków i wydać decyzje przyznające prawo do wypłaty świadczenia. Najczęściej są to naturalnie mniejsze gminy, w których wniosków było mniej. Na Podbeskidziu taką gmina jest na przykład Koszarawa, gdzie wszystkie wnioski - a było ich 165 - zostały już rozpatrzone i wydano decyzje o przyznaniu świadczenia - mówił wicewojewoda Chrząszcz.
- W Skoczowie złożono 1994 wnioski. Dotyczyły w 57 procentach wypłaty świadczenia na pierwsze dziecko, co przy wydaniu decyzji wymagało ustalenia dochodów rodziny. Obecnie już około 84 proc. wszystkich wniosków zostało rozpatrzonych - mówił burmistrz Sitko.
W powiecie cieszyńskim wpłynęło łącznie blisko 13 tysięcy wniosków. Ponad 10 tysięcy wniosków złożonych zostało przez mieszkańców Bielska-Białej, a na świadczenia dla bielszczan przekazanych zostało już 11 mln zł.
bielsko.gosc.pl