7 września - wspomnienie św. Melchiora Grodzieckiego
By zrozumieć św. Melchiora i innych męczenników konieczna konieczna jest wiara - powiedział podczas niedzielnych uroczystości ku czci św. Melchiora ks. Marek Studenski.
Mszy św. ku czci męczennika, który 402 lata temu poniósł śmierć w obronie wiary 5 września 2021 r. przewodniczył w cieszyńskim kościele św. Marii Magdaleny bp. Roman Pindel. W tym samym czasie po drugiej stronie Olzy, w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie odpustową Eucharystię sprawował administrator apostolski diecezji ostrawsko-opawskiej bp Martin David. Ulicami polskiej i czeskiej części Cieszyna po raz drugi w historii tych uroczystości nie przeszła transgraniczna procesja z relikwiami świętego. Na przeszkodzie stanęły obostrzenia związane z pandemią.
Melchior Grodziecki urodził się w Cieszynie w 1584 r. Ukończył jezuickie kolegium w Wiedniu, a następnie wstąpił do jezuickiego nowicjatu w Brnie. W 1614 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Był duszpasterzem w Pradze i niedalekiej wsi Kopanina. Po wypędzeniu jezuitów z Czech w 1618 r. wyruszył na Węgry. Jednak po krótkim pobycie w Brnie znalazł się w 1619 r. w Homonnie, skąd w tym samym roku udał się do Koszyc jako kapelan wojskowy.
Tam też we wrześniu 1619 roku – wraz z dwoma innymi kapłanami – Chorwatem Markiem Kriżem i Węgrem Stefanem Pongraczem – dostał się w ręce żołnierzy Betlena Gabora, księcia Siedmiogrodu. Po okrutnych torturach, połączonych z próbami nakłonienia do rezygnacji z wiary katolickiej, wszyscy trzej kapłani zostali zamordowani, a ich zwłoki zbezczeszczono.
W styczniu 1905 r. papież Pius X ogłosił beatyfikację trzech Męczenników Koszyckich, a w lipcu 1995 r. w Koszycach Jan Paweł II dokonał ich kanonizacji.